Przechowywanie jabłek w chłodniach w dzisiejszych czasach stało się wręcz koniecznością narzucaną przez rynek. Ponieważ klienci oczekują, że przez cały rok będą mieć dostęp do smacznych i jędrnych owoców, sadownicy dokładają starań, aby im je zapewnić. Sposobem na utrzymanie wysokiej jakości przechowywanych jabłek jest zastosowanie regulatora pozbiorczego. Ważne, żeby był on sprawdzony, skuteczny i legalny – jak FruitSmart firmy INNVIGO, czyli pierwszy polski preparat z 1-MCP. Okres zbioru jabłek jest zwieńczeniem prac w danym sezonie wegetacyjnym i jednocześnie, w wielu przypadkach, początkiem sezonu przechowalniczego. Sadownicy, którzy decydują się nie sprzedawać plonów bezpośrednio po zbiorach, wiedzą z doświadczenia, że także na tym etapie należy zadbać o kondycję owoców, aby uzyskać za nie korzystną cenę nawet po otworzeniu chłodni wiosną. Dlatego coraz większą popularnością cieszą się produkty, które pozwalają zachować jakość i jędrność jabłek oraz uniknąć strat wywołanych przez choroby przechowalnicze. Produkt stuprocentowo polski Preparatem, który zaledwie w ciągu kilku sezonów zdążył zdobyć zaufanie sadowników, jest pozbiorczy regulator wzrostu FruitSmart 3,3 VP, wprowadzony na rynek w 2015 roku przez INNVIGO. To jeden z flagowych produktów w portfolio firmy, która specjalizuje się w dostarczaniu polskim rolnikom i sadownikom skutecznych, sprawdzonych środków ochrony roślin w korzystnych cenach. FruitSmart jest pierwszym polskim regulatorem zawierającym 1-MCP (1-metylocyklopropen). Jego działanie polega na hamowaniu produkcji etylenu i procesów zachodzących w owocach pod wpływem tego gazu, wytwarzanego przez nie i pobieranego z otoczenia, co znacząco spowalnia procesy dojrzewania i starzenia. Co istotne z perspektywy użytkowników, produkt jest przeznaczony do stosowania w chłodniach zwykłych oraz z w komorach z kontrolowaną atmosferą, a aplikację można przeprowadzić samodzielnie. Jacek Zawadzki, wiceprezes INNVIGO podkreśla: – To pierwszy preparat od początku do końca zrobiony w Polsce, łącznie z syntezą substancji aktywnej. Prawdopodobnie od kilkudziesięciu lat nie była przeprowadzona w kraju żadna synteza substancji aktywnej, więc to jest nasze duże osiągnięcie. Początkowo FruitSmart zarejestrowany był jako produkt przeznaczony do używania w przechowalnictwie jabłek, a po uzyskaniu rozszerzeń może być stosowany również do przechowywania gruszek, gruszek azjatyckich, pigwy pospolitej, śliwek, moreli, brzoskwiń, nektarynek, kiwi, pomidorów, papryki, oberżyny, kapusty głowiastej, kapusty pekińskiej, brokułów, jak również roślin ozdobnych – kwiatów, cebulek tulipanów. To najszerszy zakres użycia spośród regulatorów z tej grupy, jakie są dostępne w Polsce. Jak wynika z szacunków firmy INNVIGO, obecnie FruitSmart ma ok. 50-procentowy udział w krajowym rynku preparatów z 1-MCP. Warto zaznaczyć, że wśród konkurujących z nim regulatorów oprócz produktów oryginalnych niestety zdarzają się preparaty nielegalne, niewiadomego pochodzenia, które często zawierają znacznie mniej substancji aktywnej. Według Jacka Zawadzkiego ich udział w rynku może sięgać nawet 20-25%. FruitSmart zdobywa świat Rok 2019 to piąty sezon sprzedaży regulatora FruitSmart w Polsce. Popularność tego środka, przeznaczonego dla specyficznej grupy odbiorców, stale rośnie. Jednak osiągnięć jest znacznie więcej, ponieważ produkt sukcesywnie zdobywa kolejne rynki. Preparat jest dostępny dla klientów w Holandii, Hiszpanii, Czechach i Rumunii, uzyskał również rejestrację m.in. na Litwie, w Austrii i Wielkiej Brytanii. A to nie koniec ambitnych planów: – Jeśli chodzi o Unię Europejską, do końca roku chcemy ten preparat zarejestrować w Belgii i we Włoszech. Natomiast jeśli chodzi o ekspansję poza kraje UE, to przewidujemy, że w roku 2020 będziemy mieli rejestrację w Australii, Nowej Zelandii i Turcji – wyjaśnia wiceprezes INNVIGO. Rejestracje uzyskane w Europie obecnie dotyczą stosowania preparatu FruitSmart w przechowalnictwie jabłek, ale – podobnie jak w Polsce – następnym krokiem będzie poszerzanie ich o kolejne uprawy. Interesujący jest również fakt, że INNVIGO nawiązało partnerstwo z firmą z segmentu środków post-harvest (pozbiorczych), dzięki któremu może wkraczać na rynki pozaeuropejskie. Np. w Stanach Zjednoczonych polski regulator został zarejestrowany przez firmę partnerską pod nazwą EasyFresh i jest przeznaczony do przechowywania m.in. jabłek, gruszek, pomidorów czy brokułów, a także owoców egzotycznych, takich jak melony czy banany. Sadownicy stawiają na skuteczność O skuteczności środka FruitSmart przekonali się zarówno sadownicy indywidualni, jak i zrzeszeni w grupach producenckich. Grzegorz Nowakowski, który prowadzi 25-hektarowe gospodarstwo sadownicze w Bronisławowie (gmina Jasieniec), już od trzech sezonów korzysta w swoich chłodniach z preparatu firmy INNVIGO. – Zachowanie jędrności owoców jest zdecydowanie główną zaletą tego środka. Utrzymuje się ona przez dłuższy okres, czego bardzo wymaga rynek – zauważa sadownik. – Dobre chłodnictwo musi być uzupełnione przez FruitSmart, który pozwala przetrzymywać owoce bez ubytków w bardzo długim okresie, co umożliwia elastyczną sprzedaż. Ten środek to lekarstwo na obecne czasy, kiedy wymagania rynku są tak wysokie. Również w chłodniach należących do grupy Konary, zrzeszającej producentów owoców i warzyw, FruitSmart stosowany jest od kilku sezonów. Zasadność aplikowania regulatora potwierdziły prowadzone tam badania jędrności przechowywanych jabłek. – FruitSmart spowalnia ich procesy oddychania. Każdy, kto ma do czynienia z przechowalnictwem, zna korzyści, jakie z tego wynikają, są one udowodnione. Widzimy konieczność stosowania tego preparatu, żeby nie zaprzepaścić wysiłku sadowników, którzy wiele energii i pieniędzy włożyli w wyprodukowanie i przygotowanie jabłka do przechowywania – mówi Stanisław Kurach, wiceprezes grupy Konary. – Po otwarciu komory chcemy mieć towar taki, jak w momencie zbioru, w szczególności kiedy wyjmujemy owoce już w miesiącach letnich. Stosujemy ten preparat od trzech lat – po to, żeby nasi odbiorcy byli zadowoleni z jabłek, które od nas kupują.
Data publikacji: 2019-09-30