Tegoroczna jesień wyjątkowo sprzyja wykonywaniu zabiegów herbicydowych w uprawie pszenicy ozimej. Warunki są idealne do osiągnięcia wysokiej skuteczności zwalczania chwastów.
Jedna z naszych głównych platform demonstracyjnych jest zlokalizowana na polach Instytutu Zootechniki – PIB, Zakładu Doświadczalnego w Pawłowicach k. Leszna. To tutaj przez cały sezon będziemy prezentować rozwiązania Innvigo w ochronie rzepaku ozimego, zbóż ozimych i kukurydzy. Niedawno zakończyliśmy siewy zbóż ozimych i niebawem przyjdzie czas na ich odchwaszczanie. Dlatego chcę przedstawić nasze możliwości jesiennej ochrony pszenicy ozimej, ze szczególnym uwzględnieniem herbicydów, które stanowią ważny blok doświadczalny w Pawłowicach.
Wyczyścić plantacje z chwastów
Poletka demonstracyjne z pszenicą zostały założone w końcu września br. Przebieg pogody i związana z tym wilgotność gleby sprzyja wykonywaniu zabiegów odchwaszczania i pozwala działać preparatom doglebowym. Dlatego zachęcam do wyczyszczenia plantacji z chwastów, a zwłaszcza z miotły zbożowej, której konkurencji najlepiej się pozbyć właśnie jesienią. Do jesiennego odchwaszczania pszenicy ozimej mamy zarejestrowane aktualnie 4 substancje czynne. Należą do nich:
- ␁
- flufenacet (Cevino 500 SC) – może być stosowany doglebowo lub nalistnie. Przeznaczony jest do zwalczania chwastów jednoliściennych, przede wszystkim miotły zbożowej i niektórych gatunków dwuliściennych. Przy wysokich dawkach redukuje także wyczyńca polnego wraz z biotypami odpornymi;
- diflufenikan (Adiunkt 500 SC, Saper 500 SC) – polecam do zabiegów przedwschodowych i powschodowych. Doskonale zwalcza fiołka polnego, lecz w dawkach rekomendowanych w naszych zaleceniach (100-125 g s.cz./ha) wspiera również niszczenie miotły zbożowej, przytulii czepnej i innych gatunków dwuliściennych;
- florasulam (Rassel 100 SC) – jest to typowa substancja nalistna, przewidziana do zwalczania szerokiej gamy chwastów dwuliściennych, w tym takich trudnych gatunków, jak chaber bławatek, rumianowate, mak polny, przytulia czepna czy samosiewy rzepaku;
- metsulfuron metylu (Galmet 20 SG, Primstar 20 SG) – przewidziany do zabiegów powschodowych, o wydłużonym działaniu. Oprócz zwalczania szerokiej gamy chwastów dwuliściennych świetnie sobie radzi z dużą presją bodziszka drobnego.
␁
␁
␁
Wymienione substancje czynne są znane, bo przecież nie tworzymy nowych, chociaż ich kombinacje w naszym ujęciu są unikalne. Ułożyliśmy z nich pakiety na jesień. Co więcej, okno stosowania tych herbicydów jest bardzo szerokie. W zależności od sytuacji na danej plantacji proponujemy zastosować jeden z poniższych zestawów do sporządzania mieszanin: 1. CAR, czyli: Cevino 500 SC 0,25 l/ha + Adiunkt/Saper 500 SC 0,25 l/ha + Rassel 100 SC 0,05 l/ha – od fazy 3 liści do początku krzewienia zbóż; 2. RCG, tj. Rassel 100 SC 0,05 l/ha + Cevino 500 SC 0,25 l/ha + Galmet 20 SG 30 g/ha – również od fazy 3 liści do początku krzewienia zbóż; 3. Zestaw z metsulfuronem metylu, czyli: Cevino 500 SC 0,25 l/ha + Adiunkt/Saper 500 SC 0,25 l/ha + Galmet 20 SG 30 g/ha – od fazy 1. liścia do początku krzewienia; 4. Kompletny zestaw herbicydowy – Cevino 500 SC 0,25 l/ha + Adiunkt 500 SC 0,1 l/ha + Primstar 20 SG 30 g/ha + Rassel 100 SC 0,05 l/ha – od fazy 3 liści do początku krzewienia. Wszystkie zestawy są mieszaninami zbiornikowymi, które rolnik sam może sobie przygotować. W wariantach złożonych z produktów o różnych formulacjach mieszanie zalecam rozpocząć od dawkowania do zbiornika opryskiwacza trudniej rozpuszczających się proszków i granulatów, a następnie przejść do płynów.
Zwalczanie miotły zbożowej
Na plantacjach pszenicy ozimej z późnych siewów, po kukurydzy lub buraku cukrowym, jesienią można wykonać zabieg bazowy z zamiarem kontynuacji wiosną. Wtedy miotłę zbożową niszczy się samym Cevino 500 SC 0,3 l/ha, a dopiero po zimie zwalcza się chwasty dwuliścienne. Wszystko wskazuje na to, że preparaty doglebowe będą dobrze działać, bo jest dużo wilgoci w glebie. Poza tym są one mało wrażliwe na temperaturę stosowania. Natomiast w przypadku środków nalistnych minimalna temperatura potrzebna do działania to 5°C, a optymalna – 10-20°C. Oczywiście nie zalecam stosowania środków doglebowych przed spodziewanymi, intensywnymi opadami, bo przemieszczą się w strefę korzeni zbóż i wówczas na roślinach mogą wystąpić objawy fitotoksyczności.
Grzyb rośnie razem z rośliną
Na koniec jeszcze kilka słów o fuzariozach, które w ostatnich latach stanowiły duże zagrożenie dla plantacji. Otóż problem z tymi patogenami zaczyna się już na etapie ziarniaka i wtedy ochronę zapewniają zaprawy nasienne. Jeśli nie robi się nic, to ta choroba systemiczna „rośnie” razem z rośliną, czyli przemieszcza się od podstawy źdźbła do liści i samego kłosa. Może się okazać, że zabiegi wykonywane przeciwko fuzariozom dopiero na kłos – niby w zalecanym terminie – będą mało skuteczne. Dlatego ich zwalczanie warto rozpocząć już jesienią. Dotyczy to zwłaszcza plantacji z wczesnych siewów oraz długiej i ciepłej jesieni. W tym celu w naszych pakietach przewidzieliśmy do wyboru dwa fungicydy: tebukonazol (Bukat 50 SC/Ambrossio 500 SC) i prochloraz (Atropos 500 EC).