Zapoznaj się z nasza ofertą

Ochrona herbicydowa rzepaku

Data publikacji: 2021-07-15

Wraz z nadchodzącymi siewami rzepaku ozimego pojawia się pytanie, jaki wariant ochrony herbicydowej wybrać w nowym sezonie. Na podstawie doświadczeń polowych eksperci z INNVIGO potwierdzili wysoką skuteczność rekomendowanej technologii doglebowej, ale także opracowali program zabiegów nalistnych, który z powodzeniem sprawdzi się na plantacjach, gdzie nie mogą być wykonane zabiegi doglebowe. Efekty stosowania obydwu rozwiązań można było oglądać podczas tegorocznych Dni Pola. Ochrona herbicydowa rzepaku jesień Gdy zbliża się okres siewu rzepaku ozimego, warto poznać technologie, które skutecznie ochronią uprawy przed konkurencją ze strony chwastów, a tym samym umożliwią zdrowy wzrost i uzyskanie wysokiego plonu. W czerwcu tego roku rolnicy mieli okazję obejrzeć efekty stosowania takich rozwiązań podczas spotkań w ramach Dni Pola, organizowanych przez INNVIGO. Na poletkach doświadczalnych, prowadzonych w czterech lokalizacjach w Polsce, omawiane były m.in. wybrane programy herbicydowe, które zapewniły roślinom optymalną ochronę.

Ochrona doglebowa przynosi efekty

W drugiej połowie czerwca kwatery rzepaku w Pawłowicach koło Leszna, które rolnicy wizytowali podczas spotkań polowych, były czyste, niemal całkowicie wolne od chwastów. Gdzieniegdzie widoczne były jedynie pojedyncze fiołki polne po bardzo późnych wschodach. Nawet przy dokładniejszych oględzinach rzepak prezentował się zdrowo, a także miał bardzo silny palowy system korzeniowy, co – mimo bardzo wysuszonej gleby – pozwoliło roślinom przetrwać w tak dobrej kondycji. Po przekrojeniu łodyg ukazywała się zdrowa, biała tkanka, bez śladów porażenia przez szkodniki i choroby grzybowe, w tym przez suchą zgniliznę kapustnych. – Łan rzepaku ma bardzo dużą miąższość, nie dość, że łuszczyn jest naprawdę dużo, to są bardzo grube. Przewidujemy, że uzyskamy plon na poziomie 5-6 t/ha – opowiadał Marcin Kanownik, Menedżer ds. upraw rolniczych z INNVIGO, prezentując plantację doświadczalną. – Aby łuszczyny właśnie tak wyglądały i by rzepak wydał satysfakcjonujący plon, musimy zacząć od właściwej ochrony herbicydowej. Na tym polu wykorzystaliśmy technologię typowo doglebową, czyli skupiliśmy się na zwalczaniu chwastów w rzepaku bezpośrednio po siewie. Zastosowaliśmy też Mepik 300 SL, to właśnie on jest odpowiedzialny za tak silny rozwój systemu korzeniowego. Dołożyliśmy oczywiście odpowiednią kombinację triazoli, dzięki czemu rośliny mają zielone, zdrowe łodygi, bardzo twarde, wręcz trudne do przekrojenia. Herbicydy do rzepaku Zastosowana technologia herbicydowa obejmowała trzy substancje aktywne: metazachlor, czyli preparat Mezzo 500 SC, kluczowy w zwalczaniu przytulii czepnej bezpośrednio po siewie rzepaku chlomazon – Boa/Efector 360 CS, a także napropamid, zawarty w preparacie Baristo 500 SC. Atutem tego rozwiązania jest odmienne zachowanie się poszczególnych substancji aktywnych w profilu glebowym. Metazachlor wykazuje dużą mobilność w glebie, więc będzie przemieszczał się na głębokość 8-10 cm, gdy po wykonaniu zabiegu wystąpią opady deszczu. Chlomazon jest mniej mobilny, dlatego po opadach dotrze na głębokość 5 cm. Natomiast napropamid charakteryzuje się bardzo małą mobilnością w glebie i niezależnie od warunków pogodowych będzie stabilizował się w jej wierzchniej warstwie, na głębokości 2-3 cm. – Preparaty o działaniu doglebowym są bardziej skuteczne, jeżeli występuje większa wilgotność gleby, a w warunkach suszy ich efektywność spada – przypomina Marcin Kanownik. – Zastosowanie naszej kombinacji metazachloru i chlomazonu, a zwłaszcza napropamidu gwarantuje wysoką skuteczność. Te trzy substancje aktywne i ich rozmieszczenie na różnych głębokościach profilu glebowego powodują, że rekomendowana technologia jest bardzo stabilna w działaniu i mniej uzależniona od przebiegu pogody, wilgotności gleby. Dodatkowe zalety napropamidu, substancji aktywnej preparatu Baristo 500 SC, to zwiększanie skuteczności zabiegu na trudne chwasty – np. na bodziszka, który staje się coraz większym problemem w rzepaku – jak również ograniczanie banku nasion chwastów jednoliściennych. Po zastosowaniu Baristo 500 SC w kombinacji doglebowej samosiewy zbóż wschodzą później i bardziej równomiernie, a ponadto na polu występuje znacznie mniej miotły zbożowej, wyczyńca, stokłos czy życicy, które łatwiej zwalczać w roślinach następczych, jakimi są zboża.

Gdy konieczne są rozwiązania powschodowe

Marcin Kanownik - ochrona rzepakuW praktyce rolniczej może zdarzyć się, że wykonanie doglebowego zabiegu herbicydowego w rzepaku ozimym jest niemożliwe – np. utrudniają to warunki pogodowe. Wówczas jedyną metodą jest zastosowanie technologii powschodowej, aplikowanej w fazie 3-4 liści rośliny uprawnej. Takie rozwiązania również zostały uwzględnione na platformach doświadczalnych INNVIGO i okazały się skuteczne – rzepak był wolny od chwastów. Na prezentowanym w Pawłowicach poletku wdrożony program obejmował trzy substancje aktywne: chlopyralid, czyli preparat Major 300 SL, pikloram zawarty w herbicydzie Zorro 300 SL oraz metazachlor, tzn. środek Mezzo 500 SC. Taka kombinacja zawiera dwie substancje o działaniu typowo nalistnym, a trzeci komponent, metazachlor, działa zarówno doglebowo, jak i nalistnie – co pozwala ograniczyć zachwaszczenie wtórne. – Ta technologia jest bardzo bezpieczna dla rzepaku i dla roślin następczych. Zorro 300 SL zawiera pikloram, najskuteczniejszą substancję do nalistnego zwalczania przytulii czepnej. Przy użyciu zalecanych niskich dawek nie odkłada się on w glebie, w słomie czy w resztkach pożniwnych, więc nie stwarza zagrożenia dla kolejnych upraw. Ponadto Zorro 300 SL podnosi skuteczność zwalczania chwastów ciepłolubnych, takich jak rdesty i komosa, które w przypadku wczesnego siewu rzepaku mogą być dużym zagrożeniem. Chlopyralid to natomiast najsilniejsza substancja do zwalczania ostrożenia, rumianów i chabra, w tym chabra odpornego na herbicydy z grupy ALS. Dlatego zastosowanie Majora 300 SL w rzepaku ogranicza populację jego nasion i ułatwia ochronę herbicydową roślin następczych, np. pszenicy ozimej – zapewnia ekspert z INNVIGO.